Czasem zdarza się, ze marzymy o posiadaniu zwierzaka domowego, pupila, którego obecność ubarwi nam dzień i który będzie idealnym towarzyszem zabaw dla naszych pociech. Jednak zabranie pod swój dach takiego pieska lub kotka to ogromna odpowiedzialność – zwierzę ufa nam i traktuje nowe miejsce zamieszkania jako swój dom a nas samych jak członków swojej rodziny. Podobnie my, decydując się na adopcję lub zakup powinniśmy traktować zwierzaka jako członka rodziny właśnie – a rodziny nie zostawia się przecież w lesie na mrozie.

A taka właśnie sytuacja miała miejsce w jednym z naszych leśnictw. W ostatnim tygodniu, kiedy temperatura spadała nocą nawet do -15 stopni C ktoś porzucił w lesie dwa psiaki. Jednym zaopiekowały się spacerujące po lesie mieszkanki okolicznej miejscowości, natomiast drugi, wyraźnie wystraszony i zdezorientowany uciekał od ludzi przez co udzielenie mu pomocy było bardzo trudne. Miejscowy leśniczy wielokrotnie próbował zwabić psiaka aby zawieźć go do schroniska, jednak zwierzę było tak przerażone, że nie potrafiło zaufać kolejnemu człowiekowi. W końcu w miejscu gdzie psiak widywany był najczęściej , wraz z podleśniczym zostawili mu karton wymoszczony kocem oraz suchą karmę. Kiedy następnego ranka, po nocy podczas której temperatura dochodziła do -15 st. C, pojawili się w miejscu w którym zostawili to prowizoryczne schronisko zastali tam przemarzniętego pieska. Na ich widok zwierzę trzęsąc się z zimna próbowało odejść jednak po kilku metrach poddało się i położyło na drodze. Leśniczy zabrał psiaka do ciepłego auta i owinął polarem. Piesek szybko doszedł do siebie i zrozumiał, że nie wszyscy ludzie chcą go skrzywdzić, przestał uciekać, zaakceptował pomoc. Ten biedny psiak przeżył w lesie, bez schronienia i jedzenia, przy bardzo silnych mrozach ponad tydzień – dlatego właśnie imię, które otrzymał – Hero, tak dobrze do niego pasuje.

Historia psa odnalezionego w lesie przez leśniczego pokazuje, że nie każdy ma tyle szczęścia, by spotkać na swojej drodze kogoś, kto uratuje go od cierpienia. Hero miał szczęście - przygarnął go leśniczy ale inne porzucone psy są skazane na głód, pragnienie i strach – na los, na który nie zasłużyło żadne żywe stworzenie. Pamiętajmy, że zawsze istnieje inne wyjście: oddanie psa do schroniska czy poszukiwanie nowego domu to odpowiedzialne decyzje, które mogą uratować życie. Porzucenie zwierzęcia to wybór, który świadczy o braku empatii i człowieczeństwa. Dbajmy o naszych czworonożnych przyjaciół – one oddają nam swoje serce, a my powinniśmy oddać im naszą troskę i opiekę.